Najwięcej (+2,2 proc.) w I kwartale zarobiły fundusze papierów dłużnych polskich skarbowych (długoterminowych) oraz fundusze papierów dłużnych polskich długoterminowych uniwersalne, a więc te z najwyższym ryzykiem stopy procentowej. W tym czasie fundusze obligacji skarbowych krótkoterminowych zyskały 1,5 proc. W skali ostatniego roku fundusze dłużne długoterminowe zyskały średnio (na koniec marca) – odpowiednio – 4,4 proc. I 5,3 proc., a fundusze skarbowe krótkoterminowe 5,1 proc. W ostatnim roku zanotowały słabszy wynik od obligacji krótkoterminowych (w nazwie funduszu warto szukać opisu – konserwatywny, oszczędnościowy, obligacji krótkoterminowych). Fundusze obligacji długoterminowych zapakowały się w obligacje, które płacą po 5-7% rocznie i takie będą miały jeszcze przez jakiś czas.
Fundusze dłużne to bardziej przewidywalne wyniki i mniejsza zmienność
Najwyższy poziom ryzyka stopy procentowej (i zysku) towarzyszy natomiast inwestycji w fundusze dłużne długoterminowe. Wynika to z faktu, że ich portfele wypełniają zwykle obligacje o stałym oprocentowaniu i długim terminie do wykupu. Myślę, że w dalszym ciągu dużą popularnością będą się cieszyły fundusze obligacji korporacyjnych inwestujących na polskim rynku. Specyfika polskiego rynku obligacji korporacyjnych powoduje, że mają one niedużą zmienność, dość przewidywalny wynik i ciągle jeszcze atrakcyjną stopę zwrotu. Te cechy są mile widziane przez klientów, szczególnie gdy rozważają alternatywy dla lokat bankowych.
Na obligacjach trudno będzie w tym roku stracić
Polacy zdecydowaną większość pieniędzy utrzymują ciągle na lokatach bankowych i rachunkach bieżących. Dla nich dobrym, pierwszym krokiem w świat inwestycji będą również fundusze obligacji krótkoterminowych. Ta klasa aktywów też powinna zyskiwać kolejne nowe napływy.
Dzisiaj główna stopa procentowa NBP wynosi 5,75%, a obligacje 3 miesięczne są oprocentowane na 3% w skali roku). (a spadnie, bo na świecie banki centralne już obniżają stopy). Po 3 miesiącach fundusze obligacji krótkoterminowych kupią obligacje na 2,5% w skali roku. Obligacje krótkoterminowe momentalnie odczują to w formie niższych zysków. Podobnego zdania jest Fryderyk Krawczyk, dyrektor inwestycyjny VIG / C-QUADRAT TFI. – Biorąc pod uwagę ostatnie zapowiedzi prezesa NBP (obniżki dopiero w 2026 roku), to w takim przypadku ponownie dług oparty o zmienny kupon powinien być bardziej preferowany przez inwestorów, gdyż wysokie WIBOR-y zostałyby z nami na dłużej.
– Na polskim rynku też w tym obszarze funkcjonują rozwiązania zarówno mniej, jak i bardziej agresywne, a to daje możliwość szukania wyższych stóp zwrotu. O tym, że są one możliwe do osiągnięcia, pokazały poprzednie lata i tego też spodziewamy się w tym roku. Drugą drogą jest inwestowanie w fundusze obligacji długoterminowych. W ich przypadku nie należy jednak patrzeć na stopy zwrotu w krótkim okresie, ale bardziej w długim okresie – podkreśla zarządzający Pekao TFI.
W takim otoczeniu (obniżek stóp procentowych i spadku rentowności obligacji) fundusze dłużne polskie wciąż powinny przynosić solidne stopy zwrotu. Wciąż, bo ta grupa produktów ma już za sobą 2 bardzo udane lata. Większość rozwiązań z tego segmentu rynku wypracowała zarobek, który w przypadku najlepszych produktów liczony był nawet w dwucyfrowym tempie.
Poprzedni rok bardziej sprzyjał obligacjom krótkoterminowym, bowiem stopy procentowe i inflacja były na stabilnym poziomie. Jeżeli inflacja będzie maleć, a stopy procentowe zostaną obniżone, to lepszym wyborem będą fundusze obligacji długoterminowych. Wszystko wskazuje na to, że rozpoczyna się bessa na rynku obligacji, w efekcie której krzywa dochodowości w Stanach Zjednoczonych przesunie się wyżej, a równocześnie nastąpi bessowe spłaszczenie. Krótki koniec krzywej dochodowości będzie nadal rosnąć w obliczu bardziej agresywnej polityki pieniężnej. Przewidujemy, że rentowności dziesięcioletnich obligacji napotkają silny opór na poziomie 2 proc. Te obawy przełożyły się na spadki kluczowych indeksów akcyjnych.
Czy nawet 12 proc., są dostępne tylko na niewielkie kwoty i często wiążą się z Zysk na akcjach: od kogo zacząć? koniecznością spełnienia dodatkowych warunków. Intuicyjny zakup, bezpieczeństwo inwestycji i atrakcyjne stopy zwrotu – to dają dziś obligacje Skarbu Państwa, dostępne w Banku Pekao – mówi Marcin Wlazło, dyrektor BM Pekao. Akurat papiery Palikota były solidnie zabezpieczone i wcale tak dużo nie płacił w czasie, kiedy inflacja dochodziła do 18%, a bank centralny nie wiadomo na jakim poziomie stóp % się zatrzyma. Sprawozdania finansowe też były ok (nie wiadomo jedynie czy były rzetelne). Problemem jest polskie prawo, które przeciąga odzyskanie kasy.
Jeśli głównym powodem przeceny akcji jest wprowadzenie ceł przez USA, to jak na razie w tej kwestii nic pozytywnego się nie wydarzyło. Fundusze obligacji od lat pozostają jednym z najważniejszych elementów portfeli inwestorów w Polsce. W 2024 roku do tego segmentu napłynęło ok. 36 mld zł, a łączna wartość aktywów przekroczyła 150 mld zł. Operujemy obecniew środowisku niezwykle wysokiej niepewności, gwałtowne przeceny, jak i szybkierajdy na rynkach finansowych będą prawdopodobnie nową rzeczywistością, z którąinwestorzy będą musieli się zmierzyć. Inwestorzy na rynku obligacji powinni zwrócić uwagę na peryferia, w szczególności na spread pomiędzy włoskimi a niemieckimi obligacjami skarbowymi. Indeks polskich dużych spółek tegoroczne szczyty ma niemal na wyciągnięcie ręki, ale też równie blisko mu do przełamania istotnych wsparć, co oznaczałoby rysowanie kolejnej fali spadkowej.
Zgadza się z nim Grzegorz Latała, dyrektor inwestycyjny TFI Allianz. Przy czym jego zdaniem, zyski krajowych funduszy dłużnych mogą być w przyszłym roku nawet nieco wyższe. – Na rynku krajowym, po spektakularnych wzrostach cen obligacji, ciągle widzimy potencjał zarobkowy.
Forum Inwestycji Osobistych
- W przyszłym roku Quercus zmieni nazwy dwóch swoich funduszy (dostosowując je do wytycznych KNF).
- Jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że nie zabraknie na nim dramatycznych zwrotów sytuacji – ostrzega Fryderyk Krawczyk.
- Obligacje roczne są obligacjami o zmiennym oprocentowaniu.
- Stawki WIBOR, które stanowią bazę dla większości papierów z krajowego rynku długu korporacyjnego, również są wciąż na dość atrakcyjnym poziomie – dodaje.
Jeżeli przyszłość jest trudno przewidywalna, aparametry gospodarczo-regulacyjne charakteryzują się wysoką zmiennością,prowadzi to zazwyczaj to zatrzymywania lub przynajmniej opóźniania decyzjiinwestycyjnych firm. Takie działania na pewno uderzą we wzrost gospodarczy. Eksperci typujący skład portfeli foreksowych postawili w kwietniu m.in.
- Na koniec 2026 roku stopa referencyjna będzie więc w okolicach 4%.
- Wzrost gospodarczy w USA będzie niższy, niż prognozowano, a inflacja może urosnąć nawet do 4 proc.
- Jeśli rynki zaczną oczekiwać kolejnych spadków odczytów poziomów inflacji w Polsce, USA czy w krajach europejskich – to zainteresowanie tą klasą funduszy znacznie wzrośnie.
- Akurat papiery Palikota były solidnie zabezpieczone i wcale tak dużo nie płacił w czasie, kiedy inflacja dochodziła do 18%, a bank centralny nie wiadomo na jakim poziomie stóp % się zatrzyma.
- Taki ruch pomoże obligacjom długoterminowym, ale zapewne nie od razu.
Fundusze dłużne to niekwestionowany lider pod Aktualizacja rynku – 30 maja – Bilans miesiąca względem sprzedaży. Jedynie w marcu do tego segmentu produktów napłynęło łącznie 2,8 mld zł, a od początku roku już prawie 11 mld zł. Gros tej kwoty zasiliło portfele funduszy polskich obligacji krótkoterminowych oraz dłużnych uniwersalnych, gdzie w tym roku trafiło łącznie ponad 8 mld zł. I to właśnie w tych grupach znajdują się najzyskowniejsze fundusze. To znalazło swoje odzwierciedlenie w wycenie polskich papierów dłużnych.
Części superbazowej (czyli najbardziej uporczywej), co oznacza, że presja cenowa się utrzymuje. Dodatkowo, istotna podaż obligacji skarbowych związana z wysokimi potrzebami pożyczkowymi państwa działa w kierunku wzrostu rentowności. Globalnie możliwy jest scenariusz stagflacji (wolniejszy wzrost + podwyższona inflacja), który nie sprzyja ani spadkowi stóp, ani dalszemu wzrostowi cen obligacji.
Zarządzający z TFI widzą dwucyfrowe wzrosty na GPW
Jeśli chodzi zaś o akcje, to zarządzający sięgnęli do kieszeni po środki na spółki amerykańskie, rezygnując m.in. Co ciekawe, zainteresowanie Jak zwiększyć przychody z handlu polskimi akcjami nie gaśnie, a nawet jest silniejsze. Przeciętnie fundusze polskich akcji w tym miesiącu będą odpowiadać za 13,3 proc. Reakcją na decyzję RPP był spadek rentowności obligacji o krótkim terminie do wykupu oraz delikatny wzrost w przypadku papierów długoterminowych.
Co dalej na rynku obligacji skarbowych?
To mniej niż w październiku (5 proc.), ale więcej niż wynosiły prognozy i wstępny odczyt na poziomie 4,6 proc. Eksperci z TFI wskazują jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze. Zachowały się jedynie obligacje skarbowe trzymiesięczne. To obligacje o oprocentowaniu stałym wynoszącym 3,00% w skali roku. Oprocentowanie jest naliczane od wartości 100 zł, a odsetki są wypłacane po zakończeniu oszczędzania (po trzech miesiącach od dnia zakupu). Dzisiejsze poziomy rentowności obligacji, zwłaszcza długoterminowych, są bardzo atrakcyjne i cierpliwym inwestorom dają spokój na lata – ocenia Grzegorz Latała, dyrektor departamentu zarządzania portfelami dłużnymi w TFI Allianz Polska.
Gołębi przełom w Radzie Polityki Pieniężnej
Obserwujemy na rynkachspadek rentowności – wzrost cen – który jest napędzany obawami inwestorów owystąpienie recesji w Stanach Zjednoczonych w najbliższym czasie. Sytuacja naamerykańskim rynku dłużnym przekłada się na inne rynki obligacji na świecie. W jej obrębie powinien się wyróżniać in plus rynek amerykański.
Maksymalny, ważony wartością lokat, średni termin do wykupu lokat wchodzących w skład portfela, nie może być dłuższy niż rok. Jak dotychczas strategia funduszu przynosi wymierne rezultaty. QUERCUS Dłużny Krótkoterminowy rokrocznie bije średnią, a od początku działalności (grudzień 2018 r.) zarobił 27,3 proc., ponad dwa razy więcej niż w tym czasie zyskali w ujęciu średnim rywale z grupy porównawczej. Za wynik ubiegłoroczny (12,3 proc.) fundusz otrzymał nagrodę Alfa.